Po wstępnych oględzinach w obecności prokuratorów oraz komisji badania wypadków lotniczych pozostałości samolotu przewieziono do hangaru eskadry na tym samym lotnisku.
Chociaż załoga zdołała dojechać do mety ciągle utrzymując prowadzenie w klasyfikacji generalnej, to musiała wycofać się po głębszych oględzinach uszkodzonej jednostki.