Budynek gościńca był dość obszerny, więc do czasu zgromadzenia materiałów i funduszy starannie go wysprzątano, usunięto zbędne meble i urządzono małą kapliczkę.
Świadkowie Jehowy taką zgodę otrzymali, a obiekt wyremontowali i wysprzątali, opłacili też koszty przejazdów dla delegatów środkami komunikacji miejskiej.