W niektórych landach istnieje nawet ustawodawstwo chroniące dolnosaksoński przed dyskryminacją, urzędnicy są zobowiązani, aby na pisma petentów w języku dolnosaksońskim odpowiadać również po dolnosaksońsku.
Zamieszki zostały sprowokowane przez służby policyjne, które profilaktycznie rozpoczęły rewizje w mieszkaniach antyglobalistów 9 maja 2007 roku w sześciu landach niemieckich.