Prawdopodobnie przejawiał skłonności psychotyczne – być może były to tendencje schizofreniczne – nie był jednak „szaleńcem” w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli nie cierpiał na psychozę ani paranoję.
Ten, chociaż w ostatnim okresie życia ciężko chorował i popadł w paranoję, wyruszył na wyprawę przeciwko zbuntowanemu miastu, podczas której zmarł wskutek udaru.