Do zasypanego odcinka zaczęto szybko tłoczyć powietrze, a do akcji skierowano około 150 ratowników, którzy przystąpili do przekopywania zawału; akcję utrudniały obsypujące się ciągle z miałkiego zawału zwały skał.
Siedliska złożone były z prostokątnych, długich budynków, wspartych na masywnych słupach, z glinianymi ścianami (zachowały się po nich charakterystyczne zwały polepy).